Wiele osób zawód „dietetyk” kojarzy z dietą, wyznaczonym jadłospisem, zmianą nawyków żywieniowych, może z aktywnością, a może z suplementami.
Oczywiście to nie wszystko. Jedną z form działalności dietetyka jest poradnictwo żywieniowe, które jest bardzo wąsko postrzegane przez pacjenta, który skupia się na kartce z rozpiską ile czego ma zjeść. Dietetyk ma o wiele szerszy wachlarz możliwości, aby przekazać swoją wiedzę za pomocą poradnictwa żywieniowego. Np.:
- wiele osób odżywia się zdrowo, a chciałyby możliwie maksymalnie wycofać substancje anty-ożywcze ze swojej domowej spiżarni. Te osoby nie potrzebują diety, czy odchudzania, lub treningów, bo np. mają darmowy dostęp do siłowni i porad trenera itp. Możemy omówić zawartość Twojej lodówki, spiżarni, wskazać i omówić produkty, które należy wycofać, omówić przechowywanie i pogłębić świadomość żywieniową, zarówno jeśli chodzi o produkty stałe, jak i produkty płynne;
- wiele osób odżywia się zdrowo, jednak chcąc rozszerzyć strefę swojego komfortu poddają swoje ciało zabiegom upiększającym, które wymagają czasowego wprowadzenia zmian w odżywianiu i aktywności fizycznej. Poza zabiegami chirurgii plastycznej najczęściej zgłaszają się do mnie osoby przed zabiegami ortodontycznymi np. wybielanie zębów. „Dieta biała” jest specjalistyczną dietą przy tego typu zabiegach upiększających, która powinna mimo wszystko zostać dostosowana do stylu życia i żywienia pacjenta;
- wiele osób przechodząc przez alejkę ulubionego marketu (bo to mnie skłoniło do napisania tego posta) widzi suplementy diety. Białka, schot-y, kompleksy i probiotyki, antyoksydanty. Kupują licząc trochę na dyspensę w żywieniu, lub aktywności fizycznej, lub dlatego, że wynika to z niskiej świadomości żywieniowej. Dietetyk doradzi lub wskaże w tym celu specjalistę lekarza, jaki suplement nie zaszkodzi, a który może pomóc w zależności od stylu życia i w oparciu o stan zdrowia. Dlatego, iż przykładowo nadmiar antyoksydantów (przeciwutleniaczy) może działać niekorzystnie.
Suplementy diety nie leczą, ani nie zapobiegają chorobom. Są środkami spożywczymi. Mogą one mieć korzystny wpływ na zdrowie, ale też negatywnie wpływać na organizm, dlatego nie stosuj ich na chybił-trafił. „Na wzrok”, „na wątrobę”, „wzmacniające odporność”, „oczyszczające z toksyn” – wybór suplementów diety przyprawia niekiedy o zawrót głowy. Nie zawsze jednak warto wierzyć reklamie obiecującej poprawę samopoczucia czy spadek wagi po zażyciu suplementu.
Uwaga! Zanim kupisz suplement bez konsultacji z dietetykiem lub lekarzem:
- Sprawdź czy dany suplement znajduje się w wykazie zgłoszonych suplementów diety i jaki jest jego status. Znajdziesz go na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Sanitarnego: https://powiadomienia.gis.gov.pl/ . Nie kupuj suplementów, jeśli nie znajdziesz ich w powyższym wykazie.
- Nie stosuj suplementów diety „na chybił trafił”. Ich przyjmowanie powinno być skonsultowane z lekarzem, farmaceutą lub dietetykiem oraz poprzedzone właściwymi badaniami, gdyż każdy organizm jest inny. Tylko wówczas będzie możliwa właściwa i skuteczna suplementacja.
- Nie diagnozuj swojego stanu zdrowia ani zdrowia twojego dziecka na podstawie reklam. Te same objawy (m.in. przemęczenie, apatia, brak apetytu) mogą mieć różne przyczyny, niekoniecznie związane z brakiem magnezu, witamin lub innej substancji sugerowanej przez reklamę.
- Suplementami diety !!! nie zastąpisz posiłku !!! czy właściwego, zrównoważonego sposobu odżywiania. Nie zastąpisz nimi również aktywności fizycznej oraz zdrowego stylu życia.
Podstawowe organizacje kontroli oraz nadzoru to: UOKiK oraz GIS.
Jarosław Juć
Źródła:
Grafika: UOKIK
http://www.urpl.gov.pl/pl/suplementy-diety-wsp%C3%B3lna-akcja-12-instytucji
Najnowsze komentarze