Ostatnio zauważyłem, że w sklepach w których zaopatruję dom w produkty spożywcze jest coraz więcej BIO/EKO/ORGANIC. Zaczynam się czuć jak na wyprzedaży w ogrodzie botanicznym. Ceny wyższe od 50% do 150%. Obrane i ugotowane bio-ziemniaki/obrane bio-banany/ugotowane buraki….. A co w środku? Burak i tak zawiera azotany, grzyby i tak zawierają toksyny i rtęć, itd, itd…. Oczywiście są również plusy – nie twierdzę, że nie.
Jakie macie zdanie? Kupujecie? Jakie są wasze oczekiwania względem takiego produktu? Zdarzyło się wam , że kupiliście taki produkt mając nadzieje na lepszy smak?
Najnowsze komentarze