Certyfikaty / Gabinet / Obalamy mity / Porady · 27 września 2021

Obalamy mity dietetyczne – Mit#1

Nie ma powodów, żeby obawiać się owoców !

Niezależnie od pory dnia. Głosy za tym, żeby ograniczać owoce popołudniu są oparte na słabych lub wręcz pseudonaukowych przesłankach. Co więcej, biorąc pod uwagę ich niską gęstość energetyczną i to, że na kolację zwykle spożywamy mniej energii, to umieszczenie ich w tym posiłku może być wręcz korzystne w kontekście redukcji masy ciała.
Owoce dużo dłużej zalegają w żołądku i dużo dłużej są trawione. W konsekwencji wchłoniecie cukru z owoców zajmuje znacznie więcej czasu. Widać to na przykład po tym, że Indeks Glikemiczny owoców jest zawsze niższy niż sacharozy (cukru z cukiernicy), natomiast Ładunek Glikemiczny (Indeks standaryzowany do zwyczajowej porcji) znacznie mniejszy niż wielu produktów niekojarzonych z cukrem. Owoce to też potas, witaminy i fitozwiązki. Dzięki temu jedząc owoce, nie dostarczasz jedynie pustych kalorii, ale także wielu składników odżywczych i substancji o działaniu prozdrowotnym. Ma to jeszcze jedną zaletę. Po posiłkach nasila się stres oksydacyjny, który może brać udział w patogenezie wielu chorób cywilizacyjnych, natomiast zawarte w owocach antyoksydanty pomagają trzymać go w ryzach. W diecie osoby z insulinoopornością do każdego posiłku należy dodać białko oraz zdrowe tłuszcze, więc cukier balansuje się w potrawie. A cała potrawa zamyka się w odpowiednim niskim bądź średnim ładunku glikemicznym.
Ograniczenie owoców w codziennej diecie skraca życie.

Discover more from Poradnia Dietetyczna - Dietetyk Jarosław Juć

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading